Fotowoltaika ze stacją ładowania samochodów elektrycznych – warto?

Panele fotowoltaiczne to już w Polsce norma – widzimy je przy wielu domach, firmach, a nawet instytucjach publicznych. Rośnie również popularność aut elektrycznych, które jeszcze kilka temu były dla Polaków abstrakcją. Stacja ładowania samochodów elektrycznych i panele fotowoltaiczne są więc coraz powszechniejszym połączeniem. Czy rzeczywiście opłaca się w to zainwestować?

Jak dobrać fotowoltaikę do stacji ładowania samochodów elektrycznych?

Niezależnie, czy chcesz zamontować ładowarkę w garażu na potrzeby własnego samochodu, czy zamierzasz zainwestować w komercyjne stacje ładowania, trzeba to uwzględnić podczas projektowania instalacji fotowoltaicznej, żeby jej moc nie okazała się zbyt niska. Nie bez powodu specjaliści w dziedzinie fotowoltaiki sprawdzają aktualne zapotrzebowanie, ale też pytają o plany zakupu energochłonnych urządzeń czy innych tego typu inwestycji. Do obliczeń zazwyczaj uwzględnia się przeciętne parametry samochodu, ponieważ w przypadku komercyjnych stacji ładowania nie wiemy, jakie konkretnie auta będą korzystać z usługi, a w domu, co jakiś czas zmieniamy samochód.

Moc konieczna do naładowania samochodu jest zależna przede wszystkim od: pojemności akumulatora samochodu, zużycia energii (kWh/100 km) – jest zmienne np. w zależności od temperatury na zewnątrz oraz średniej ilości pokonywanych kilometrów. Ten ostatni parametr szczególnie łatwo określić w przypadku przedsiębiorców, budujących stacje ładowania na potrzeby swoich flot, które ma zasilać fotowoltaika dla firm.

Ile kosztuje ładowanie samochodu elektrycznego?

Zmieniające się zasady rozliczania fotowoltaiki sprawiają, że coraz większy nacisk kładziemy na autokonsumpcję. Im więcej produkowanej energii zużywamy, tym bardziej opłacalna staje się inwestycja. Auto elektryczne jest droższe w zakupie, ale mają to zrekompensować niższe koszty eksploatacji. Nic więc dziwnego, że zarówno kierowcy, jak i właściciele publicznych stacji ładowania, chcą konkretnych liczb – zastanawiają się, ile kosztuje naładowanie samochodu.

Szybkość ładowania jest zależna od wydajności akumulatora – wyższa wydajność to szybsze ładowanie, ale też oczywiście większe koszty zakupu. Jeszcze parę lat temu, właściciele samochodów elektrycznych byli skazani głównie na ładowanie auta w domu, a podczas dłuższych tras mogli mieć problem ze znalezieniem stacji. Obecnie infrastruktura dla samochodów elektrycznych dynamicznie się rozrasta, dlatego nie tylko kierowcom elektryków łatwiej się podróżuje, ale też pojawiają się nowe perspektywy zarabiania na odnawialnych źródłach energii, inne niż farma fotowoltaiczna i sprzedaż energii elektrycznej.

Najtańszym, ale też najwolniejszym rozwiązaniem jest ładowanie samochodu w domu. Kosztuje to ok. 60 groszy za kW. Oczywiście jeśli połączysz to rozwiązanie z fotowoltaiką, koszty będą jeszcze niższe. Warto jednak liczyć się z faktem, że naładowanie samochodu „do pełna” może trwać nawet całą noc.

Jeżeli potrzebujesz dużej mocy w krótkim czasie, lepszym rozwiązaniem będzie skorzystanie ze stacji szybkiego ładowania. Tutaj trzeba się jednak oczywiście liczyć z wyższymi kosztami: 1,5 do 2 złote za 1 kW. Właściciele komercyjnych stacji ładowania rywalizują ze sobą nie tylko pod względem lokalizacji, ale też ceny, którą mogą zaoferować kierowcom. Jeżeli jako właściciel publicznej stacji, chcesz zmaksymalizować zyski, fotowoltaika dla firmy będzie lepszym rozwiązaniem niż podnoszenie stawek – kierowcy wymieniają się opiniami w sieci i korzystają z map stacji ładowania, dlatego pojadą tam, gdzie ładowanie jest tańsze. Stawiając na panele fotowoltaiczne, usługa ładowania może być tańsza, ponieważ duża część energii jest produkowana ze słońca.

Najczęstsze pytania na temat samochodów elektrycznych

Wielu kierowców zastanawia się, czy da się ładować samochód za darmo. W pewnym sensie jest to możliwe, o ile połączysz stację ładowania z fotowoltaiką. Jeżeli instalacja ma wystarczającą moc, aby pokrywać potrzeby Twojego domu lub firmy, ładowarka samochodowa nie będzie pobierać energii od operatora. Oczywiście koszt fotowoltaiki to kilka-kilkanaście tysięcy, dlatego nie można powiedzieć, że energia jest całkowicie darmowa. Po kilku latach inwestycja zwraca się, dzięki obniżonym rachunkom za prąd – od tego momentu koszty ładowania samochodu stają się praktycznie zerowe. Warto też wspomnieć o żywotności paneli, ponieważ mogą pracować bez znacznego spadku wydajności nawet przez trzydzieści lat.

Niektórzy zastanawiają się też, czy zastosowanie fotowoltaiki przyspiesza ładowanie. Nie działa to w ten sposób, ponieważ nie ma znaczenia, czy prąd pochodzi ze słońca, czy od operatora – wszystko zależne jest od rodzaju stacji ładowania i mocy akumulatorów samochodu. Warto więc dobrze przemyśleć wybór domowej ładowarki, jedną ze sprawdzonych opcji jest klasyczny wall box.

Fotowoltaika daje możliwość połączenia obniżonych kosztów z ekologią. Warto pamiętać, że panele można wykorzystywać nie tylko do zasilania domu, ale też ładowania samochodu czy zarabiania na świadczeniu usług ładowania.